20 stycznia 2015

Tworzę.....

Maszyna jest w moim domu od paru lat...jednak moje umiejętności są baaardzo ograniczone. Niestety. Pomimo szczerych chęci efekt jest mocno "średni".

Podejmuje jednak próbę i nie poddaję się. Okiełznam tę trudną sztukę! Takie mam postanowienie.

Zachęcam każdego do próbowania swoich sił w szyciu. Nie zawsze wychodzi ale jak już się coś uda - to satysfakcja jest nie do opisania. Jakiś rok temu postanowiłam wykonać sakiewkę oraz organizer do pędzli i kredek makijażowych.

Oto efekt:


 

 
 



Świetnym pomysłem jest szycie razem z dziećmi. Ważne, żeby były to łatwe rzeczy, wykonane pod okiem rodzica. Widziałam już pled na sofę wykonany przez przedszkolaków oraz rękawiczki i pacynki wykonane przez dzieci czteroletnie wraz z nauczycielem. Zachęcam do próbowania a potem wspólnej zabawy. 

15 stycznia 2015

Powrót do przeszłości.

Dzisiaj pokażę Wam mojego pierwszego bloga. Stworzony 4-5 lat temu, zmieniał adresy wielokrotnie. Ojjj tam, kobieta zmienną jest jak mówią. :)

Teraz zadomowiłam się na Blogerze i zapewne tak już zostanie. Tutaj jest najwygodniej. :)

W każdym razie zapraszam - Blog

Zapraszam również na forum Babskiego Hobby, kopalnia pomysłów i grono pomocnych kobiet. Jeśli ktokolwiek z Was ma artystyczne zapędy to nie może Was tam zabraknąć - Babskie Hobby

Ostatnio z racji sporej ilości czasu wolnego wróciłam do prac manualnych. Niedługo pokażę efekty i postaram się Was zachęcić do pracy. Część z prac można zobaczyć u mnie w zakładce "prywatnie" zapraszam :)

Pozdrawiam Was serdecznie!

07 stycznia 2015

Noworocznie.

Noworoczny czas postanowień......





Czy udało się Wam kiedykolwiek spełnić noworoczne postanowienie? W taki sposób, że nie oszukując wypełnialiście zadania w planie kok po kroku?



Natknęłam się ostatnio z zabawnymi postanowieniami, modyfikowanymi co rok:

Postanowienie 1
2001: Będę lepszym mężem dla mojej Mary.
2002: Nie rozwiodę się z moją Mary.
2003: Postaram się odzyskać moją Mary.
2004: Będę lepszym mężem dla Wandy.

Postanowienie 2
2001: Będę co niedzielę chodził do kościoła.
2002: Będę chodził do kościoła tak często, jak będę mógł.
2003: Codziennie poświęcę parę minut na modlitwę I medytację w domu.
2004: Co wieczór pooglądam TV Trwam.

Postanowienie 3
2001: Nie pozwolę, by szef rozstawiał mnie po kątach.
2002: Nie pozwolę by mój sadystyczny szef doprowadził mnie do myśli samobójczych.
2003: Będę twardy i nie dam mojemu szefowi szydzić ze mnie przy współpracownikach.
2004: Opowiem o szefie mojemu psychiatrze.

Postanowienie 4
2001: Przeczytam w tym roku 20 wartościowych książek.
2002: Przeczytam w tym roku 10 wartościowych książek.
2003: Przeczytam w tym roku 5 książek. 2004: Dokończę krzyżówkę.

Postanowienie 5
2001: Nie będę się przejmował, jak Charlie i Sam będą się śmiali z mojej łysiny.
2002: Nie będę się przejmował, jak Charlie i Sam będą się śmiali z mojego tupeciku.
2003: Nie będę się przejmował, jak Charlie i Sam będą się śmiali z mojego gorsetu.
2004: Nie będę więcej rozmawiał z Charlie i Samem.

Postanowienie 6
2001: Postaram się schudnąć do 80 kg.
2002: Postaram się schudnąć do 90 kg.
2003: Postaram się zejść z wagą do setki.
2004: Stworzę realistyczne podejście do kwestii mojej wagi.

Postanowienie 7
2001: Nie będę pił przed 17.00
2002: Nie tknę butelki przed południem.
2003: Nie zostanę alkoholikiem.
2004: Przestanę się spóźniać na spotkania AA.

Postanowienie 8
2001: Przestanę wydawać pieniądze bez opamiętania.
2002: Spłacę pożyczkę jak najszybciej.
2003: Spłacę pożyczki jak najszybciej.
2004: Wyjdę z długów do końca roku.

Postanowienie 9
2001: Pójdę w tym roku na okresowe badanie do dentysty.
2002: Zrobię sobie wypełnienia.
2003: Pójdę na leczenie kanałowe.
2004: Będę używał lepszego kleju do protez.

(źródło: internet)

Ja przyznaję się, że  nie wszystko co zaplanowałam mi wyszło. :/ Dlatego w tym roku postanowiłam sobie skupić się tylko na 1-2 punktach. Jakich? Ojjj na razie nie powiem, ale jak się uda to wyjawię to tajemnicę. :)



A jak z Twoimi postanowieniami?